Schroniska alternatywą dla pensjonatów i hoteli
Podczas pobytu w górach alternatywą dla drogich hoteli są schroniska, które budzą w turystach dosyć mieszane uczucia. Część osób nie wyobraża sobie tego, by nie zatrzymać się w tego typu miejscach, inni uważają, że są one tylko zwykłym miejscem noclegowym, które na dodatek ma słabą ofertę. Czy w takim razie warto brać je pod uwagę?
Bardzo wiele zależy od indywidualnych preferencji. Niezaprzeczalnie, w górskich schroniskach panuje unikalny i niepowtarzalny klimat. Sama ich lokalizacja jest zupełnie inna niż hoteli i pensjonatów. Znajdują się one w bezpośredniej bliskości szlaków turystycznych. Bardzo wiele schronisk jest w trudno dostępnych miejscach, do których nie można dojechać zwyczajnym samochodem. Tego rodzaju rozwiązanie jest szczególnie kuszące dla prawdziwych pasjonatów gór. Schroniska stanowią świetną bazę wypadową na piesze wędrówki. Są oblężone zarówno w sezonie narciarskim, jak i latem, kiedy przyciągają pieszych wędrowców.
Wygoda i luksusowe warunki nie są domeną schronisk, ale gwarantują niezapomniane wrażenia. Grzane wino, regionalna muzyka i ogień z kominka, to największe atrakcje jakie się z nimi kojarzą. Z reguły wnętrza schronisk są aranżowane w bardzo tradycyjny sposób, który ma przypominać o obecności w górach. Jednocześnie coraz większa liczba schronisk przygotowuje oferty także dla klientów, którzy nie przepadają za surowym klimatem i chcą mieć dostęp do Internetu.
Rodzinne wyjazdy żeglarskie
Każdego roku, kiedy nadchodzą wakacje, rodzice zastanawiają się, gdzie udać się na rodzinny pobyt. Godne polecenia są wyjazdy zorganizowane, które zapewniają dzieciom tak dużo atrakcji, że te nie mogą się nudzić i mają przy tym cały kontakt z rówieśnikami.
Jedna z organizujących tego rodzaju wyjazdy firm, proponuje połączenie przyjemnego z pożytecznym. W wakacje organizuje rodzinne żeglowanie, zimą wyjazdy narciarskie w kraju i za granicą. Ponieważ do ferii jest sporo czasu, skupię się na opcji wakacyjnej. Najbliższy wyjazd jest w sierpniu, także jeżeli nie macie jeszcze pomysłu na urlop, zachęcam do zapoznania się z
JAK WYBRAĆ MIEJSCE NOCLEGU?
Załóżmy, że wkrótce wybierasz się na wymarzone wakacje. Bilety lotnicze już są, wstępny plan zwiedzania też, brakuje tylko noclegu. Od czego zacząć jego szukanie, jeśli wokół tyle stron, tyle ofert, promocji?
Najlepiej na początku jest ustalić miejsce lądowania/przyjazdu i miejsce, w którym chcielibyśmy się znaleźć docelowo. Jeśli przyjeżdżamy w nocy i z lotniska nie ma dobrego dojazdu do centrum, może lepiej na tą pierwszą noc szukać innego hotelu, bliżej lotniska?
Warto poznać ceny i gęstość komunikacji miejskiej w danej okolicy. Jeśli ceny są w porządku i nie trzeba czekać zbyt długo, nie musimy brać hotelu w ścisłym centrum. Poza nim wyjdzie nam to nawet 1/3 taniej, a spacer czy dojazdy do centrum pozwolą lepiej poznać okolicę. W dalszej kolejności po prostu wyznaczmy sobie określony budżet i szukajmy tego, co jest dostępne w jego ramach - hoteli, hosteli, mieszkań na wynajem.
KOMU I DLACZEGO WARTO DAĆ NAPIWEK W HOTELU
Osoby spędzające wakacje, które w dużej mierze opierają się na pobycie w atrakcyjnym, dobrze wyposażonym hotelu (czyli wszelkie all inclusive), często zapominają o bardzo ważnej kwestii. Czy to Egipt, Tunezja, Turcja czy Maroko, wszędzie warto mieć ze sobą zwitek dolarów, nawet jeśli lokalna waluta jest inna. Na co? Na napiwki!
Może to zabrzmi ostentacyjnie i wyrachowanie, ale wystarczy dolar, dwa lub pięć, by zjednać sobie hotelową obsługę, wyrazić wobec niej uznanie lub sympatię i zapewnić sobie nieco milsze traktowanie niż przeciętnego urlopowicza, który przyjeżdża tam z podejściem "wszystko mi się należy, biorę wszystko co tylko jest tutaj dostępne i jeszcze spakuję trochę na drogę"...
A więc, pierwszy napiwek warto dać obsłudze hotelowej, która pomaga nam z walizką. Następny można wręczyć kelnerowi podającemu nam pierwszy posiłek. Trzeci, sprzątaczce, która sprząta nasz pokój - wystarczy zostawić go na łóżku. Dodatkowo można dać je obsłudze basenu, która pewnie od tej pory będzie dbać o to, by nigdy nie zabrakło nam ulubionego drinka.
Napiwek daje gwarancję, że będziemy lepiej zapamiętani, lepiej kojarzeni, że pozostawimy po sobie miłe wrażenie. Oczywiście myślę, że o samym miłym, uprzejmym podejściu do wszystkich osób z obsługi nie muszę wspominać. Niestety, są oni na tyle przyzwyczajeni do nieprzyjemnych i gburowatych klientów, że gdy pojawia się taki, który nie dość, że jest przyjaźnie nastawiony, zachowuje się kulturalnie i bez poczucia wyższości, a do tego jeszcze zostawia napiwki - to wtedy traktują go naprawdę wyjątkowo, często dając mu od siebie coś, czego wcale nie musieliby dać zwykłemu klientowi. Warto o tym pamiętać i stosować uniwersalną zasadę - dobro za dobro.
STARTUJEMY!
Witajcie, za monitorem Teodor, a obok niego Monika. Jesteśmy parą zapalonych podróżników, którzy już od dawna zbierali się w sobie, żeby stworzyć internetowe miejsce zapisu swoich podróżniczych przygód. Poznaliśmy się na studiach i wtedy się zaczęło - zwiedziliśmy Polskę od góry do dołu i na boki. Po studiach był ślub, a po ślubie była pierwsza dalsza podróż - po całej południowo - zachodniej Europie. Od tego momentu zaczęliśmy podróżować na dobre, łapiąc jednocześnie wirusa ciągłego poszukiwania tanich biletów lotniczych i promocji hotelarskich.
Zdobyliśmy sporą wiedzę o hotelach, agroturystyce w różnych krajach i Polsce, a także wszelkich niestandardowych formach noclegów. O tym między innymi będziemy na tym blogu pisać. Dodatkowo, zamierzamy tu zamieszczać relacje z byłych i kolejnych podróży, oprócz tego znajdzie się na pewno sporo przemyśleń o pasjach i spełnianiu marzeń, dążeniu do celów.
Tego możecie spodziewać się na blogu już w najbliższym czasie. Mamy w planach regularne dodawanie wpisów no i oczywiście równie regularne podróżowanie, choćby po polskich hotelach i pensjonatach.
Uwielbiamy ten styl życia i zamierzamy Was też z czasem nim zarazić.
Póki co się żegnamy i do przeczytania później! :-)
